***
Po trzech tygodniach spędzonych w Polsce - wróciłam. Wróciłam do Oslo. Faktycznie poczułam, że wróciłam, a nie, że przyjechałam. Dziwne, ale niech będzie ;)
Wróciłam z nowymi szkicami robionymi gdzieś naprędce.
I wracam też do biżuterii. Drewno powraca :)ale o tym jeszcze nie dziś. Dziś o 'dzikim'.
I niech każdy interpretuje jak chce.
Aaaa i jeszcze taka informacja mała. W końcu zebrałam się i zabrałam do swojej strony internetowej. Jeszcze trochę niekompletna, ale jak ktoś ma ochotę - ZAPRASZAM ! :)
A tu tez już wiosna, wiecie? :)
***
jaki biedul, taki pokraczny, ze aż żal się bać. Może coś przeskrobal?
OdpowiedzUsuńGratuluje stronki, bardzo fajna i prosta :)
Bo to taki trochę dzieciak, w skórze potwora. Biedny nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły i aparycji... ;) No własnie taka prosta mi sie marzyła :) dzięki :)
UsuńGratuluję własnej stronki!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńDobrze, że jesteś :D
OdpowiedzUsuńa ja lecę na stronkę :D
Miło to słyszeć :) Miłego zwiedzania strony :)
Usuń