wtorek, 27 lipca 2010

Taaa daaa

***

Śpieszę poinformować, że od dzisiejszego pięknego dnia moje ilustracyjne eksperymenty zagościły na półkach Galerii Unikatu. 


Wiecie, to dla  mnie niesamowicie emocjonująca chwila. Z reguły kiedy ktos zaprasza mnie do współpracy- chodzi o biżuterię, a tutaj Adę zainteresowały moje malunki :) 
Dziękuję bardzo za takie wyróżnienie i docenienie :) 
Buźka
***

piątek, 23 lipca 2010

Atak broszek II

***

No, ho, ho!!
Niczym Święty Mikołaj  (każdy czuje już przyjemny chłód?:P) przynoszę Wam kolejną partię brochów. Jednej tylko nie mogę pokazać teraz, bo to prezent na zamówienie i bym zepsuła niespodziankę. A teraz każda z Was zastanawia się :"Czy to właśnie ja dostanę tajemniczą broszkę?" :) 
A tymczasem :
3x białe brochy i 2 razy niebieskie. W przygotowaniu, a właściwie na wykończeniu brudny róż i złoto :)

 Chyba  powinnam je pokazać przypięte, bo  trochę straciły na takich surowych zdjęciach.


Małe wkręty marynarskie :)


I na pożegnanie maczek w ochładzającym klimacie :) Taki relaksacyjny ;)
 

PS. A co powiecie na tutorial na "pierzastą broszkę "? ;)


***

czwartek, 22 lipca 2010

Atak broszek

***
Witam, witam,
Upały, upały... co więcej mogę dodać? 
Zaatakowały mnie broszki, wywlekam więc z szafek materiały, które jakby wiedziały, że kiedyś zostaną użyte w należyty sposób i nie chciały być wyrzucone. Palce już mnie bolą od wycinania kółeczek i kwadracików i   dziury mam w palcach po igłach (taka pod paznokciem- bardziej męska też jest :))  I bardzo się cieszę :) Dziś pokaże tylko część - nie nadążam w fotografowaniu. 
 Nigdy nie była przesadną pedantką i mój stosunek do ładu znajduje się gdzieś miedzy "Podobno tylko nudne panie domu mają idealnie czyste domy" a "to sztuka mieć chaos pod kontrolą" :) i dziś pokażę Wam jak wygląda mój pokój gdy majsterkuje :) O proszę :)

Co powstało z tego chaosu to :

Broszki o średnicy ok 9,5 cm i 12cm  z okrągłymi płatkami
Broszka hmm.. pierzasta jakby... średnica ok 8 cm

I mój ulubiony gigant z cziarnymi koralikami. Średnica ok 14 cm. 
Mamy tu przykład nadęcia (moja zacna mina... ;)) i przypiecia broszkowego :)


AAa i jeszcze pierścioneczek do kompletu prawie i bransoletka, zainspirowana tymi od DecoMarty, ale niestety nie mam materiałów na jakieś szaleństwa ;)

I oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mam lakier obdarty i ślady po ołówku na małym palcu, ale rzemiosło wymaga poświęceń... :)
Żegnam więc, ale szykujcie się juz na kolejną partie broszkowców :) 

Buźka :)
***

poniedziałek, 19 lipca 2010

Nude cd

***
Uporządkowałam w końcu (może nie do końca ;)) moje przybory. Kredki, flamastry, ołówki i cienkopisy na biurko. Farby nad biurko. Koraliki i bigle do pudełek. Materiały i broszki pod stolik. Teraz to ja mogę działać :) I z powrotem wszystko mieszać i przenosić.  :) 
Nude wciąż mnie kręci :) I dlatego...

I zabawy z materiałami też mnie kręcą.. :)
 

No i jeszcze zaczęłam dłubać...  :) 
Jeszcze nie skończyłam raczej, ale i tak muszę Wam pokazać :)

***

sobota, 17 lipca 2010

Gorrrrąco

***

Nie za wiele mam ostatnio do powiedzenia... może ma to związek z tymi temperaturami? ;)
Mam jedną taką felerną farbę, która po zmieszaniu inną przy lakierowaniu zmienia kolor ...strasznie mnie to denerwuje. Ten komplet poniżej miał piekny, intensywny amarantowy kolor, a po lakierowaniu jest ...już mniej intensywny.
 

Tutaj kolczyki do fioletowej bransy :)
 
Turkusowa bransoletka poprawiona. To już ostateczna wersja, polakierowana :)
Wesoła gromadka : 
I maluszki dla Julki :) Julka ma fajjjjjną ciocię :)

czwartek, 15 lipca 2010

Pure focus

***
Przeglądałam dawne wzory kolczyków, w poszukiwaniu tych afrykańskich i po drodze trafiłam na jakiś zagubiony folder, a w nim rysunek w klimacie rewolwerowym.  :) Ma chyba jakieś pół roku ale jakoś zapomniałam Wam jej pokazać.Kojarzy mi się z okładkami starych westernowskich komiksów.Czy ktoś takie pamięta czy mi się  tylko wydaje, że takie były?? ;)



Właśnie tak się czuję ostatnio, mam szaleńczą ochotę coś szkicować, malować, ale jeszcze nie miałam w ręku ołówka- już niedługo....mmmmrrraaauuu, co to będzie? :):D:D

***

środa, 14 lipca 2010

Brochhhhy

***
Powoli zaczyna mi brakować drewnianych baz, a do zamówienia muszę jeszcze poczekać. Przynajmniej bigle, ogniwka i resztę udało mi się zamówić. I właśnie przez braki drewniane skusiłam się na próby z materiałowymi kwiatuszkami. Wyszły broszki. Może jeszcze nie super extra, ale widzę w nich potencjał :)


A jeszcze zaległe zdjęcie bransolety do kompletu nude :)

Życie jest pełne niespodzianek. Byłam pewna, że nie zdam sobotniego egzaminu, a tu proszę, dziś dostałam wiadomość, że się udało :) Woooaaahhh !!! Jestem mistrz farciarstwa!! :)
Pozdro, pozdro
***

wtorek, 13 lipca 2010

Ahoj Kapitanie !!

***

Wykończyłam torbę, a nawet przetestowałam ją wczoraj wieczorem. 
Nic się nie urwało i muszę powiedzieć, że jest wygodna w użytkowaniu, tzn sznurki nie wbijają się w ramię i w ogóle jest fajna :) 
Aaaaa poleciał telepatyczny przytulaniec do Jaszki :)
Bardzo Wam dziękuję za komentarze i za to, że do mnie wpadacie. Buziaki za to :*:*

poniedziałek, 12 lipca 2010

Nude

***
Nie to, że mam nudę, nuda nie doskwiera mi prawie nigdy :) 
Zawsze znajdzie się coś do malowania czy czytania :) 
Tytuł nawiązuje za to do koloru kolczyków. 
Bardzo są romantyczne :)
A bransoleta do kompletu idzie.:)


I to było na tyle dziś. Rozpisałam się wiem, szalona... ;)
***

piątek, 9 lipca 2010

Łaaaa

***
Szybko tak, bo już późno, a ja śpiąca jestem. 
Mam Wam do pokazania jeszcze nie skonczoną, ale już prawie, prawie moją marynarską torbę :) Zgadnijcie kto mnie pokusił do uszycia torby ?? :) hehhe Na poprawne odpowiedzi czeka telepatyczny przytulaniec :)
Zdjęcie słabej jakości, ale dla wprawnego oka znajdzie się i bonus w postaci mojego palucha :)

Troszkę wariacji bransoletowych sprzed jakiegoś czasu...

I stan obecny :) Wie, że tą turkuśną trochę zwaliłam, ale jeszcze jej nie polakierowałam i mam zamiar jakoś ją uratować. :)
A ta ośmiokątna to mój ulubieniec, tzn ulubieniec bardziejszy.Te wachlarze trochę kojarzą mi się z ... zgeometryzowanymi rakietami i cała wydaje mi się przez to taka kosmiczna nieco.
Nie zdejmuje jej z ręki :)

Oczywiście kolory nie takie, jak trzeba. Może potrzebuje jakiegoś normalnego aparatu, a nie tylko tego z komórki? :)
Tak, może nastąpi tu male sprostowanie co do kolorów. Jakiekolwiek kolory widzicie na swoich komputerach- w rzeczywistości  ta ośmiokątna ma kolor fioletowy, ta najcieńsza jest równiez fioletowa, ale bardziej wchodząca w granat, a turkusowa jest taka ciemniejszotukusowa ;)

 Miłego gorrrącego weekendu:)
Jutro egzamin z kursu, więc trzymajcie kciuki :)
***

wtorek, 6 lipca 2010

No i wreszcie

***
Wreszcie uporałam się z pewna sprawą, która dręczyła mnie i ograniczała od wieków. Od 2 lipca możecie mówić do mnie Pani Magi (Torni) (Karni)- ster :) Zdjęć typu "ja i moja oprawiona praca" nie będzie, ale za to bedzie zdjęcie "kawałek mojej głowy i ten średni kawałek jednej z plansz" :)
Poza tym muszę tez pochwalić się moim muzycznym nabytkiem :) Elduś (heheh jakby się wiedział, że ktoś tak o nim napisał... heheh) jak zwykle nie zawiódł. Nie chodzi z głośników od tamtego wtorku ;)

No i może coś w temacie. Panterka na zamówienie. Zeberka na potrzeby własne- mam piękną tunikę w zeberkę !!   I niedokończone kwiaty relaksacyjne, o których mowa była w poście poprzednim bodajże ;)

W ramach malutkich po-obronowych nagród sprawiłam sobie filc (tzn wełnę) i igłę, co z tego wyniknie? :)
Aaaa i jeszcze pozdro dla młodej pary, u której byłam starszą  (a było to dnia następnego po obronie... cóż za emocjonalny weekend) 

***