***
Powoli zaczyna mi brakować drewnianych baz, a do zamówienia muszę jeszcze poczekać. Przynajmniej bigle, ogniwka i resztę udało mi się zamówić. I właśnie przez braki drewniane skusiłam się na próby z materiałowymi kwiatuszkami. Wyszły broszki. Może jeszcze nie super extra, ale widzę w nich potencjał :)
A jeszcze zaległe zdjęcie bransolety do kompletu nude :)
Życie jest pełne niespodzianek. Byłam pewna, że nie zdam sobotniego egzaminu, a tu proszę, dziś dostałam wiadomość, że się udało :) Woooaaahhh !!! Jestem mistrz farciarstwa!! :)
Pozdro, pozdro
***
Brochy wyszły bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńfarciaro!
OdpowiedzUsuńte potrójne broszki najładniejsze. dla mnie oczywiście.
łaaa rewelka!
OdpowiedzUsuńbaaardzo pomysłowe brochy:))
OdpowiedzUsuńi gartuluję zdanego egzaminu!
łał, bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuń