***
Maluchy w natarciu :)
tyko pierwsze zdjęcie jakieś zniekształcone...
Aaaaaaaaaaaa poza tym znowu w poprzednim poście nie napisałam wszystkiego co powinnam napisać...
Ehhh co za głowa mi się dostała..
Mianowicie jakiś czas temu zostałam wyróżniona taką oto kwiatuszkową nagrodą
A wyróżniona zostałam przez niesamowicie zdolną Nesce.... widziałyście co ona wyprawia.... to jakaś magia normalnie :)
Nesca- jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, zostać wyróżnioną przez taką zdolniachę to wielki zaszczyt, zaszczyt nad zaszczytem :)
P.S. Kto ma coraz więcej dziur, szram na rękach od prób doprowadzenia działki do porządku? :D:D::D A najfajniejsze jest to, że po każdej takiej próbie robimy ognisko i nie chce się wracać do domu. Chyba warsztacik i pracownie przeniosę na działkę :) taaak.... i jeszcze zaczepimy hamak...:):)
Buziaki robaki :)
***
Były prawie odciski i ognisko:)Pozdrawiam wiosennie!
OdpowiedzUsuńFIOLECIKI najładniejsze
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się te małe tworki :) Zwłaszcza fioletki ^^
OdpowiedzUsuńfioletki cudne! :)
OdpowiedzUsuńja tez nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła siedzieć z kamulcami na świeżym powietrzu :)