***
Coraz bliżej niedziela, coraz bliżej Pchli Targ, a ja jeszcze nie gotowa w 100%. Chyba w zasadzie można powiedzieć, że w rozsypce....ojjjj cała ja :) Wszystko na ostatnia chwilę :)
A w międzyczasie...
Mały misiu kontra Rybia mama ;)
A kiedy wstawię zdjęcia nowych kolczyków?? Oto jest pytanie :)
Pozdro, pozdro :)
***
uroczy, tylko czemu taki smutny?
OdpowiedzUsuńChyba misiu nie ma szans ;) Choc niespecjalnie wyglada jakby sluchal rybki.
OdpowiedzUsuńNooo smutniasty strasznie może się boi rybek?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPRZEŚLICZNY !!!! Nowego bloga już "zaobserwowałam" obowiązkowo ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy do mnie:
http://przejawykreatywnosci.blogspot.com/2011/03/moje-pierwsze-c-n-d-y.html