***
Mamy już czwartek a ja dalej szkicuje i produkuje posty :)
Nikt mnie powstrzyma, przynajmniej przed szkicowaniem. Od wszelkich innych aktywności skutecznie powstrzymuję się sama :)
Powiedzmy, że przedstawia męki nauki norweskiego :) hehe. Nie no żartuje, na tym etapie norweski jest jeszcze bardzo prostu i przyjemny, a nauka to raczej zabawa, ale podejrzewam, ze już niedługoo ;) |
Ach zapomniałabym... Mówiłam, że moim ulubionym sklepem w Oslo jest Panduro? (Tutaj taki mały apel - czy ktoś zna jeszcze inne sklepy dla craft-ludzi w Oslo? ;))
Wynalazłam tam podkładki pod kubeczki :)
Jeszcze tylko lakier muszę dokupić i będą gotowe :)
Oby do piątku, co nie? :)
P.S. A jak podoba Wam się nowy baner? :)
***
baner i podkładki, ilustracje...wszystko tu lubię
OdpowiedzUsuńwszystko mnie przytula i cieszy mnie bardzo :)
a co do podkładek to aż mnie zagilgotalo takie śliczne!
zdjęcia klimatyczne, od razu czuć jak u Ciebie fajnie :-)
W niektórych księgarniach, na przykład Notabene, znajdziesz niektóre rzeczy, farby, ołówki, tusze, kleje itp. Tanie sklepy w stylu Nille i Europris mogą podratować całkiem nieźle. W Oslo jest też taki sklep na rogu, przejeżdżam obok niego autobusem, jak jadę na dworzec, ale nigdy do niego nie weszłam...muszę kiedyś to zrobić. Nie wiem jak się nazywa, ale możemy go kiedy obie nawiedzić!
OdpowiedzUsuńDzięki Ci za te posty każdego dnia, budzą mnie do życia :-) Wszystko tutaj jest miłe i oby tak dalej!
Trzymam kciuki za norsk i służę pomocą, jeśli się nadam :-)
Ilustracja to już wiesz, że świetna ale podkładki! Omajgad! Weeeź ty, boskie! Uwielbiam po prostu Twoje ilustracje rowerów, maszyn, origami. MAsz we mnie fankę :D
OdpowiedzUsuńA baner mega uroczy :)
Kochana lecisz jak burza! o_O
OdpowiedzUsuńTa ilustracja z ptaszorem wymiata! ♥
No a rowery...to już wiesz :*:*
Ja ze Szwecji kojarzę właśnie Panduro (ceny z kosmosu w sumie :/ ) i jeszcze jakiś jeden- ale kompletnie nie pamiętam jak się nazywa :/
Ceny jeszcze wyższe ahhaha
buziole :*
me encantaaa!! salu2!!
OdpowiedzUsuń