***
I stało się. Powstał pierścień fioletowej mocy. I zaklęcie działa - ja działam :)
Już lepiej :)
Buziaki już prawie weekendowe rozdaje :)
A jesli ktoś ma ochotę to podążajcie za mocą fioletowego pierścienia na bloglovin :)
Follow my blog with bloglovin
A jesli ktoś ma ochotę to podążajcie za mocą fioletowego pierścienia na bloglovin :)
Follow my blog with bloglovin
***
świetny jest ten pierścionek=) sama takie kombinowałam swego czasu=)
OdpowiedzUsuńA grzeje chociaż w palec?;)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
super! :D uściski weekendowe!
OdpowiedzUsuńJ.
Booooski!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://www.kocurkowo.blogspot.com/