czwartek, 2 czerwca 2011

Pastelowe zagubienie

 ***
Moi mili, na początek chciałam zakomunikować Wam, że znów pojawię się w Warszawie, znów na Pchlim Targu :) Zapamiętajcie - 19 czerwca :)

Kolejny news dotyczy moich działań malarskich :) Mimo, ze na blogu prezentowałam tylko jeden obraz przez ten cały czas dorobiłam się ich już prawie 5 !! - prawie, bo jeszcze nie wszystkie wykończone. Trzy z nich będzie można obejrzeć na wystawie grupy plastycznej 'Paleta', w Bibliotece Miejskiej w Krasnymstawie. Najprawdopodobniej otwarcie będzie miało 14 czerwca. Kto będzie w okolicach i będzie miał ochotę- zapraszam :)

A teraz coś dla oka :) W sklepach panują pastelowe kolory, a przynajmniej ja takie zauważam ( a wiadomo, oko czasem wybredne jest :)) Dlatego też jakoś mimowolnie i w międzyczasie powstał komplet delikatny, koronkowy prawie. Pastelowy. :)


A żeby nie było znowu tak słodko - trochę smutku i goryczy. 
Pewien mały krasnalek, który po drodze do domku (muchomora) zgubił kluczyk. Wszystko przez te dziurawe kieszenie....

 


Wracam do obmyślania planu na przyszłość:)
No dobra i do czytania stosu książek, który piętrzy się kolo łóżka. Biały Tygrys daje radę!!
Pozdrawiam prawie burzowo :)
***

3 komentarze:

  1. piękny komplet i krasnalek!! Och!

    OdpowiedzUsuń
  2. ojj, biedny krasnal. Moim jednak zdaniem, powinaś rysować pozytywne postacie, a nie takie smutaski, w końcu mamy wiosne/lato czas radości :) Mam nadzieje, że krasnal odnajdzie klucz i historia sie dobrze skończy.

    OdpowiedzUsuń
  3. komplet jest obłędny... przepiękne kwiaty i cudnie, że takie kontrastowe...

    Krasnal sympatyczny... ale może w końcu odnajdzie swój klucz? albo ma zapasowy schowany gdzieś pod drzewem? :)

    OdpowiedzUsuń