***
Wpadam tu dosłownie na sekundkę, żeby podzielić się z Wami moją najnowszą ilustracją. Tytuł oficjalny - 'Na linie' (powinno być 'Na sznurze do bielizny'). Tytuł nieoficjalny - 'Ryzyko'.
Bo czymże byłaby przygoda bez ryzyka?! :)
Chyba każda bajka podejmuje temat ryzyka.
Żeby coś się udało trzeba się starać,kombinować, ryzykować.
Więc podejmę ryzyko i ja. A wraz ze mną, nieświadomie, wszyscy użytkownicy dróg i chodników. Już prawię zapisałam się na prawko. Łaaaa... sama nie wiem co ja najlepszego robię. Żeby artyści prowadzili samochód?? :)
Ale wracając do ilustracji. Jestem z niej w miarę zadowolona. Chyba tez widzę w niej swoją drogę na przyszłość... może ;)
Życzę rozkosznego weekendu :)
W moim pojawi się ryzyko, że padnę na zawał - ze szczęścia.
Wyczekiwane spotkanie, rozmowy poważne - o życiu i głupie śmiechy....mmmm.
***
piękne ,,ryzyko''!
OdpowiedzUsuńRyzyko ma już to do siebie, że jest w nim coś pociągającego. Patrząc na Twoje - chętnie dołączyłabym do korowodu:)
OdpowiedzUsuńOwocnych rozmów Polaków i dobrej zabawy :)
Dobrze i zdrowo jest podejmować ryzyko, ale umiarkowane :) Dodaje pikanterii i ożywia wyzanie.
OdpowiedzUsuńA z ilustrowane przez Ciebie ryzyko to nic jak przygoda :) Myszak jest po prostu słodki!
ryzyko jak się patrzy:) a mysz do tego jest genialna:D warto ryzykować-zwłaszcza w słusznej sprawie:)
OdpowiedzUsuńuściski artystko!
J.
piękna ilustracja!
OdpowiedzUsuń