piątek, 3 czerwca 2011

Ryzyko

***

Wpadam tu dosłownie na sekundkę, żeby podzielić się z Wami moją najnowszą ilustracją. Tytuł oficjalny - 'Na linie' (powinno być 'Na sznurze do bielizny'). Tytuł nieoficjalny - 'Ryzyko'.

Bo czymże byłaby przygoda bez ryzyka?! :)

Chyba każda bajka podejmuje temat ryzyka. 
Żeby coś się udało trzeba się starać,kombinować,  ryzykować.
Więc podejmę ryzyko i ja. A wraz ze mną, nieświadomie, wszyscy użytkownicy dróg i chodników. Już prawię zapisałam się na prawko. Łaaaa... sama nie wiem co ja najlepszego robię. Żeby artyści prowadzili samochód?? :)

Ale wracając do ilustracji. Jestem z niej w miarę zadowolona. Chyba tez widzę w niej swoją drogę na przyszłość... może ;) 

Życzę rozkosznego weekendu :) 
W moim pojawi się ryzyko, że padnę na zawał - ze szczęścia. 
Wyczekiwane spotkanie, rozmowy poważne - o życiu i głupie śmiechy....mmmm.
***

5 komentarzy:

  1. Ryzyko ma już to do siebie, że jest w nim coś pociągającego. Patrząc na Twoje - chętnie dołączyłabym do korowodu:)
    Owocnych rozmów Polaków i dobrej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze i zdrowo jest podejmować ryzyko, ale umiarkowane :) Dodaje pikanterii i ożywia wyzanie.

    A z ilustrowane przez Ciebie ryzyko to nic jak przygoda :) Myszak jest po prostu słodki!

    OdpowiedzUsuń
  3. ryzyko jak się patrzy:) a mysz do tego jest genialna:D warto ryzykować-zwłaszcza w słusznej sprawie:)
    uściski artystko!
    J.

    OdpowiedzUsuń