niedziela, 23 lutego 2014

Zaczytana

***
Dalsza część wieczornych szkiców.
 
 
 
***

5 komentarzy:

  1. ahh *_* cudowne!
    ja bym jej jeszcze rude wlosy zrobila, ale to juz skrzywienie przez moj kolor wlosow xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne. Bardzo podoba mi się (używając nomenklatury rodem z opakowania maseczek oczyszczających) "strefa T", czyli broda, usta, nos, czoło :) a poza tym jest klimat!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje bardzo dziewczyny, marysza; uwielbiam rudy i myslałam o tym, żeby podarować jej rudości, jak zawsze. Futrobure: uff, właśnie o klimat mi chodziło :DD

    OdpowiedzUsuń