***
Witajcie!
Kolejny poniedziałek przed nami. Ten jest łaskawszy od tego sprzed tygodnia. Po pierwsze przez pogodę - świecie cudne słońce, a na niebie ani jednej chmurki, a po drugie Walentynki, więc teoretycznie każdy powinien fruwać.
Tak sobie pomyślałam, że co poniedziałek narzekam, a przecież nie jestem jakimś zramolałym dziadem. Od tej pory będę propagować ideę wesołego poniedziałku. Stąd obrazek motywujący ;)
A z serii odkurzone szkice baletnicowe.... Mała balerina z plastelinowymi nogami :)
PS. Przez cały weekend byłam odcięta od internetu. Ukradli. Serio. Ktoś ukradł nadajnik. Straszne, prawda? Ludzka "pomysłowość" mnie przeraża ...
Życzę miłego poniedziałku :)
***
Haha :D ten zramolały dziad jest boski :D:D
OdpowiedzUsuńGood idea!Have a nice Monday to you! Beautiful illustration :)
OdpowiedzUsuńa ja lubię poniedziałki, bo mam wolne :D ale najbardziej kocham wtorki i czwartki <33 piękna baletnica i dziadek też niczego sobie!!!
OdpowiedzUsuńukradli mówisz?
OdpowiedzUsuńi jak było? w sensie takim kreatywnym? pewnie lepiej niż z internetem;]
lubię tę wygiętą nóżkę... :)
OdpowiedzUsuń