poniedziałek, 14 lutego 2011

:)

***
Witajcie!
Kolejny poniedziałek przed nami. Ten jest łaskawszy od tego sprzed tygodnia. Po pierwsze przez pogodę - świecie cudne słońce, a na niebie ani jednej chmurki, a po drugie Walentynki, więc teoretycznie każdy powinien fruwać.
Tak sobie pomyślałam, że co poniedziałek narzekam, a przecież nie jestem jakimś zramolałym dziadem. Od tej pory będę propagować ideę wesołego poniedziałku.  Stąd obrazek motywujący ;) 




A z serii odkurzone szkice baletnicowe.... Mała balerina z plastelinowymi nogami :)


PS. Przez cały weekend byłam odcięta od internetu. Ukradli. Serio. Ktoś ukradł nadajnik. Straszne, prawda? Ludzka "pomysłowość" mnie przeraża ...

Życzę miłego poniedziałku :)
***

5 komentarzy:

  1. Haha :D ten zramolały dziad jest boski :D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Good idea!Have a nice Monday to you! Beautiful illustration :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja lubię poniedziałki, bo mam wolne :D ale najbardziej kocham wtorki i czwartki <33 piękna baletnica i dziadek też niczego sobie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ukradli mówisz?
    i jak było? w sensie takim kreatywnym? pewnie lepiej niż z internetem;]

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię tę wygiętą nóżkę... :)

    OdpowiedzUsuń